środa, 20 maja 2015

Poszukujemy orkiestry na wesele



orkiestry na wesele

My już jesteśmy po zaręczynach więc planujemy wziąć ślub za jakiś rok czasu, data ślubu jest ciągle sprawą do przemyślenia, bo musimy to wszystko w jakiś sposób zorganizować a zwłaszcza zegrać ze sobą.
Głównie dla nas niezmiernie znacząca jest muzyka, przeto musimy zrobić wszystko, aby zamówić kompetentny zespół muzyczny na wesele i oprawę muzyczną ślubu, to są dla nas najważniejsze rzeczy. Sami trochę muzykujemy w związku z tym jest to tak znaczące. Niestety kilka razy byliśmy na przyjęciu weselnym gdzie zespół muzyczny „położył” świetną zabawę, bo albo bardzo kiepsko grali, bądź licho wypadli wokalnie, albo po prostu się obijali i były nudy co trzy cztery utwory pauza po po przynajmniej kilkanaście minut. Dla mnie to żenada.

Do tej pory widzieliśmy na żywo tylko jeden zespół muzyczny na wesele, który nam się spodobał, dziewczyna doskonale śpiewała, klawiszowiec także przyzwoicie a oprócz tego były akustyczne instrumenty perkusja a także saksofon. Ubóstwiam saksofon, głównie taki zachrypnięty. Na weselu idealny, albowiem ekstra sprawdza się nie tylko na estradzie, lecz też zagra marsza przed domem, bądź będzie przygrywał gościom weselnym jak będą śpiewać przy stole. Wprawdzie mój tata chciałby akordeon, ale dla mnie akordeon to trochę nie te klimaty, jakich oczekuję.
orkiestra na wesele
Póki co poszukujemy dalej. Przyjęcie weselne wyprawiamy w Łodzi, ale  zespołu muzycznego na wesele wyszukujemy w różnych miastach, byle nie za daleko. Może to być orkiestra na wesele z Warszawy, czy Krakowa, byle dali czadu i zabawiali wszystkich uczestników przyjęcia weselnego. Byle nie żadnym disco polo, choć odrobinę może być, skoro poniektórzy uwielbiają takie klimaty, jednak dla nas to nie do pojęcia.
Ja nie wyobrażam sobie co to będzie jak zespół weselny to już ogromny problem, a tu jeszcze trzeba wybrać odpowiednie miejsce na przyjęcie weselne, kogoś kto wykona dekorację w kościele i na sali weselnej, filmowca, fotografa i nauczyć się tańczyć w jakiejś szkole tańca, by pierwszy taniec wypadł jak w „Tańcu z gwiazdami”, nie mówiąc już, że trzeba znaleźć suknię ślubną i garnitur dla przyszłego męża. Trochę to potrwa, ale wesele urządza się tylko raz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz